Mural TUSE na Jasieniu. Początek projektu "Solidarni z Ukrainą".

 Ostatnie wydarzenia za naszą wschodnią granicą wzbudziły w ludziach różnie, wcześniej nieznane reakcje. Każdy przeżywa to na swój sposób i nie koniecznie tankując paliwo po korek i wybierając pieniądze z bankomatu. Pospolite ruszenie na pomoc Ukraińcom jest niezwykłym zjawiskiem, które Europa będzie pamiętać przez wiele lat. Nie każdy, jednak może sobie pozwolić na przyjęcie uchodźców pod swój dach. Są tacy, którzy chcą się przyłączyć do oddolnego ruchu solidarności z ludźmi, którzy uciekają przed wojną. Nieobojętni pozostają w tej sytuacji artyści. Na pewno słyszeliście o koncercie charytatywnym, za który Maryla i inni piosenkarze dostali sowite wynagrodzenia. Nie o takich artystach chciałbym Wam opowiadać. Chcę, natomiast teraz przybliżyć Wam popularne w ostatnich dniach dzieło lokalnego artysty, graficiarza.

Solidarni z Ukrainą

Z pomysłem utworzenia murali pod cyklem "Solidarni z Ukrainą" wyszła sama Pomorska Kolej Metropolitalna. W związku z nagłym i nieuzasadnionym atakiem Rosji na Ukrainę władze kolei postanowiły udostępnić część swojej infrastruktury artystom aby wyrazili swój sprzeciw. Projekt dopiero startuje i murale będą się sukcesywnie pojawiały na murze. Samorząd Województwa Pomorskiego, do którego należy spółka PKM SA wraz z Akademią Sztuk Pięknych w Gdańsku będą prowadzić ten cały projekt.

Miejsce, które zostało przeznaczone na nowo powstającą galerię to mur przy stacji PKM Gdańsk Jasień. Mur jest wysoki na 3 metry i długi na 300. Jest to, więc spore pole do popisu dla artystów z własnymi pomysłami na wyrażenie swojej solidarności z Ukrainą. Mur jest ulokowany w miejscu spacerów wielu mieszkańców okolicznych osiedli. Zarówno bezpośrednio pod murem jak i po drugiej stronie torów wiodą ścieżki po których można spotkać spacerowiczów, biegaczy czy rowerzystów. Jest to więc dosyć eksponowane miejsce, gdzie nie da się takiego muralu nie zauważyć. Najlepiej, jednak całą galerię będzie widać z okna pociągu.

Nad projektami pracują już studenci i pracownicy gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych pod czujnym okiem profesora Jacka Zdybla. Nie tylko studenci ASP będą mieli prawo utrwalić swoje dzieła na murze na Jasieniu. O wykonaniu graffiti przez artystów decyduje, jednak kolejność zgłoszeń, a projekty będą akceptowane gremialne przez przedstawicieli Akademii Sztuk Pięknych, Pomorskiej Kolei Metropolitalnej i Samorządu Województwa Pomorskiego.

Na niewielkiej części trzystumetrowego muru są już graffiti wykonane wcześniej przez artystów i nie są one związane z projektem "Solidarni z Ukrainą". Pozostaną one, jednak ze względu na szacunek do artystów i ich dzieł. Pierwszy mural związany z nową inicjatywą już powstał.

NO MORE TIME - mural Tuse na Jasieniu

Jako pierwszy mural wykonał Tuse czyli Piotr Jaworski i Mateusz Rybka, którzy ściśle ze sobą współpracują. Nie jest to pierwsze dzieło Tuse na pomorskich ścianach. Wręcz przeciwnie. Tuse wielu mieszkańcom Trójmiasta już nie trzeba przedstawić. Ciężko mi powiedzieć ile ścian Tuse oprawił swoimi dziełami ale jest ich dużo i można na nie trafić na wielu budynkach na różnych dzielnicach i we wnętrzach wielu instytucji. Ostatecznie Tuse sam podsumował swoją artystyczną działalność i (prawdopodobnie) wszystkie jego dzieła można podziwiać na jego stronie. Chętnych odsyłam do galerii tutaj.

Sam mural wykonany na rzecz akcji "Solidarni z Ukrainą" to dosyć wymowne dzieło. Prezentuje ono największych zbrodniarzy wojennych Hitlera oraz Stalina. Ciężko powiedzieć, który miał większe grzechy na swoim koncie. Takich wariatów w historii ludzkości nie brakowało, niestety. Hitler i Stalin, są natomiast najbardziej znani w Europie i generalnie na świecie obecnie. Na froncie, przed nimi Tuse i Rybka umieścili postać obecnego prezydenta Rosji. Wszyscy trzej maja zakryte oczy napisami. Napisami "NO MORE TIME".

Mural przyjął się bardzo szybko, jeśli tak można powiedzieć. Niemal w dniu jego powstania social media podłapały to dzieło i mural z gdańskiej PKM-ki oglądały osoby na całym świecie.

Mural na żywo

Na żywo mural wygląda oczywiście lepiej niż na zdjęciach w social media. Dotarcie do niego nie jest trudne i nie wymaga jakiejś specjalnej kondycji. Jak już wcześniej wspomniałem jest to miejsce popularne do uprawiania aktywności fizycznych jak i zwykłych spacerów.

Udając się pod mur przy PKM-ce na Jasieniu widać, że mural cieszy się sporą popularnością i cały czas jest kilka osób, które mural podziwiają. Nic dziwnego, że takie dzieło w takim czasie przyciąga ludzi. Szczególnie, że jest co pooglądać.

Zachęcam Was do wybrania się na spacer w okolice stacji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej na Jasieniu. To dopiero początek ale czekam, aż ściana się zapełni licznymi dziełami utalentowanych młodych artystów i powstanie ciekawa, popularna galeria.

Na koniec, jak zawsze ostrzegam fotografujących na torach lub w ich pobliżu. Fotografując samemu lub z klientem należy zachować szczególną ostrożność a najlepiej zrezygnować z wchodzenia na tory.